Być położną w Irlandii
6 sierpnia 2011
Piękny wiosenny poranek. Jadę do pracy do Szpitala Specjalistycznego Św. Zofii w Warszawie. W głowie kłębią się myśli. Radość, że nareszcie dostałam posadę położnej za granicą, wątpliwości co do mojej angielszczyzny i tego, czy dobrze robię. Decyzja jest już jednak podjęta. Opowiem Wam, jak to się stało, że przeniosłam się do Cork.